Siostra Maria José, pochodząca z Boliwii i tam realizująca albertyńskie powołanie, przyjechała do Polski, by poznać korzenie i historię Zgromadzenia. Przebywała w naszym kraju od sierpnia do października. W tym czasie miała możliwość doświadczyć życia albertyńskiego „po polsku” w wielu naszych wspólnotach. Najwięcej czasu spędziła w Domu Generalnym w Krakowie, w miejscu, gdzie szczególną czcią otacza się relikwie naszych Założycieli. Była jednak i w innych miejscach: w Częstochowie, Poraju, Mnikowie, Rząsce, Igołomi, Słupi, w domu macierzystym w Krakowie, w Czernichowiance w Zakopanem, w Bydgoszczy, Wejherowie, Wadowicach oraz w pustelni na Kalatówkach i Pizunach.
O czasie spędzonym w Polsce napisała:
Mój pobyt w Polsce to wspaniały czas, bardzo owocny duchowo. Poznanie miejsc szczególnych dla Zgromadzenia było dla mnie przeżyciem trudnym do opisania. Życie z siostrami w różnych wspólnotach było dla mnie łaską, za którą jestem nieskończenie wdzięczna Bogu i siostrom, które dały mi taką możliwość. Jednym ze sposobów poznania historii jest jej poznawanie z książek, a innym, zupełnie innym sposobem jest dotknięcie jej osobiście i poczucie, że jest żywa i obecna. Oddychanie tym powietrzem, spacerowanie po lasach, gdzie nasi Święci Założyciele zakochali się w Bogu Stwórcy i Dawcy wszelkiego dobra, gdzie umieli wypełnić najważniejsze przykazanie miłości Boga całą duszą, sercem i umysłem, a bliźniego jak siebie samego. Poznanie codziennego doświadczenia wiary w innym kraju otwiera mnie na szerokie widzenie łaski Bożej, która działa w każdym zakątku świata. To jest Boże objęcie mojej duszy, przejaw czułości Wszechmogącego wobec swojego stworzenia.
Foto: siostry albertynki
3.11.2023 r.